Na lato przystroiłam się w piórka #1
W zasadzie mogłabym zacząć od... długo mnie tutaj nie było, ale... nieeee :-)
Witajcie :-)
Jestem!
Ostatnie 3 miesiące były niezmiernie pracowite. Gdzieś przeoczyłam, że całkiem sporo w tym czasie uszyłam, a na pisanie postów i obróbkę zdjęć niestety wciąż doba jest za krótka.
Do tego moją energię mocno przekierowałam w stronę zawodową. Już czas!
Mam nadzieję, że mimo tego przegrupowania priorytetów, szycie nadal będzie obecne w mojej codzienności. Na przykład w postaci oryginalnych gadżetów do pracy. Albo ubrań :-) Czas pokaże.
Tymczasem, nawet jeśli szycie będzie grało rolę drugoplanową, to do pokazania Wam będę miała sporo.
Wszak nieprezentowanych tutaj uszytków jeszcze u mnie dostatek ;-)
A dziś...
A raczej torbiszcze, bo jest pokaźnych rozmiarów!
Szer. 48cm x wys. 31cm x 14 cm dno.
Do jej uszycia wykorzystałam tkaninę bawełnianą Art Gallery Fabrics kupioną w Cotton Cafe.
To materiał o grubym splocie nazywany w Stanach canvas. Wzór jest piękny! Piórka na delikatnym kremowym tle wzbogacone o subtelne złocenia.
Do usztywnienia użyłam cameli z klejem, a na dno wprasowałam dodatkowo gruby sztywnik.
Do środka wszyłam wodoodporną podszewkę. Wnętrze urozmaiciłam kieszenią na zamek oraz dużą boczną kieszenią otwartą.
Do wnętrza dodałam także karabińczyki na tasiemkach. To niezbędne i bezpieczne rozwiązanie, gdyż torba ma punktowe zapięcie magnetyczne, zatem wszystkie cenne rzeczy mogę schować w zamkniętej kosmetyczce.
W torbie zastosowałam dwufunkcyjny pasek ;-)
Można ją zatem nosić zarówno na ramieniu lub w ręce, jak również na długim pasku niczym listonoszkę.
Efekt ten uzyskałam dzięki zastosowaniu eleganckich karabińczyków przypinanych do kółek. Dodałam również przeplot na kółeczkach, dzięki czemu można regulować długość paska.
Na pasek wykorzystałam plecioną taśmę, z której uzyskałam również efekt etno-frędzelków.
Tyle o torbie. Następnym razem pokażę Wam, co uszyłam do kompletu. Od 2 miesięcy nie rozstaję się z tym uszytkiem :-)
Do zobaczenia :-)
Basia
Witajcie :-)
Jestem!
Ostatnie 3 miesiące były niezmiernie pracowite. Gdzieś przeoczyłam, że całkiem sporo w tym czasie uszyłam, a na pisanie postów i obróbkę zdjęć niestety wciąż doba jest za krótka.
Do tego moją energię mocno przekierowałam w stronę zawodową. Już czas!
Mam nadzieję, że mimo tego przegrupowania priorytetów, szycie nadal będzie obecne w mojej codzienności. Na przykład w postaci oryginalnych gadżetów do pracy. Albo ubrań :-) Czas pokaże.
Tymczasem, nawet jeśli szycie będzie grało rolę drugoplanową, to do pokazania Wam będę miała sporo.
Wszak nieprezentowanych tutaj uszytków jeszcze u mnie dostatek ;-)
A dziś...
Piórkowa Torba
A raczej torbiszcze, bo jest pokaźnych rozmiarów!
Szer. 48cm x wys. 31cm x 14 cm dno.
Do jej uszycia wykorzystałam tkaninę bawełnianą Art Gallery Fabrics kupioną w Cotton Cafe.
To materiał o grubym splocie nazywany w Stanach canvas. Wzór jest piękny! Piórka na delikatnym kremowym tle wzbogacone o subtelne złocenia.
Do usztywnienia użyłam cameli z klejem, a na dno wprasowałam dodatkowo gruby sztywnik.
Do środka wszyłam wodoodporną podszewkę. Wnętrze urozmaiciłam kieszenią na zamek oraz dużą boczną kieszenią otwartą.
Do wnętrza dodałam także karabińczyki na tasiemkach. To niezbędne i bezpieczne rozwiązanie, gdyż torba ma punktowe zapięcie magnetyczne, zatem wszystkie cenne rzeczy mogę schować w zamkniętej kosmetyczce.
W torbie zastosowałam dwufunkcyjny pasek ;-)
Można ją zatem nosić zarówno na ramieniu lub w ręce, jak również na długim pasku niczym listonoszkę.
Efekt ten uzyskałam dzięki zastosowaniu eleganckich karabińczyków przypinanych do kółek. Dodałam również przeplot na kółeczkach, dzięki czemu można regulować długość paska.
Tyle o torbie. Następnym razem pokażę Wam, co uszyłam do kompletu. Od 2 miesięcy nie rozstaję się z tym uszytkiem :-)
Do zobaczenia :-)
Basia
Ho ho! Basiu - mistrzyni torebkowa! Te detale - boskie :) Piękny wyrób!
OdpowiedzUsuńAch dziękuję pięknie ta tak wielkie słowa Maju :-D Cieszę się, że doceniasz detale, bo faktycznie przemyślałam je mocno :-)
UsuńBardzo ładna torba Basiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu bardzo :-)
UsuńNo chylę czoła i witam po przerwie! Wracasz z przytupem! Torba piękna, a do tego te wszystkie detale... Tkanina i wykonanie pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńZ przytupem powiadasz ;-)? Dzięki dzięki :-) Miło mi "na powitanie" usłyszeć tak miłe słowa :-D Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty, gdyż nie był związany z treścią bloga, a zawierał podejrzany link. Po weryfikacji autora zdecydowałam się go usunąć.
Usuń