Kosmetyczka Miodosyt.
Miało być wiosennie i kwiatowo, a będzie... coś w tym rodzaju ;-)
Niestety, kolejny maraton wirusowy - tym razem grypowy - nieco pozmieniał moje plany.
Dlatego dziś, zamiast zapowiedzianych kwiatów, pokażę Wam bardzo ciekawe połączenie dwóch barw - miodowej i intensywnego różu.
Bardzo lubię to połączenie. Choć miodowo-musztadowy to zupełnie nie "mój" kolor i go w ogóle nie noszę, to z przyjemnością kolejny raz z niego szyję.
I tym razem sięgnęłam po połączenie tkaniny obiciowej i wysokogatunkowej bawełny. Całość usztywniona camelą. Jest lekka, dobrze trzyma fason. Wewnątrz wszyłam popielatą i wodoodporną podszewkę. Całość mierzy 25x18x7cm (szer/wys/dno).
Pragnę również zwrócić Waszą uwagę na dopieszczone detale - uchwyty z dwukolorowych, plecionych rzemieni i ozdobne przeszycia ombre, które układają się w subtelne fale w dwóch głównych odcieniach. Zaszalałam ;-)
Mam nadzieję, że w kolejnych dniach będę mogła pokazać Wam następne dopieszczone "przydasie". Zaparaszam :-)
Basia
ps. Kosmetyczka powędrowała na aukcję na rzecz wrocławskiej Fundacji Lemura. Fundacja została założona przez jedną z naszych patchworkowych koleżanek. Jednym z obszarów działalności jest rozwój pasji u dzieci (warsztaty naukowe z mikroskopem), dorosłych (warsztaty szycia patchworków).
Niestety, kolejny maraton wirusowy - tym razem grypowy - nieco pozmieniał moje plany.
Dlatego dziś, zamiast zapowiedzianych kwiatów, pokażę Wam bardzo ciekawe połączenie dwóch barw - miodowej i intensywnego różu.
Bardzo lubię to połączenie. Choć miodowo-musztadowy to zupełnie nie "mój" kolor i go w ogóle nie noszę, to z przyjemnością kolejny raz z niego szyję.
Oto kosmetyczka MIODOSYT!
I tym razem sięgnęłam po połączenie tkaniny obiciowej i wysokogatunkowej bawełny. Całość usztywniona camelą. Jest lekka, dobrze trzyma fason. Wewnątrz wszyłam popielatą i wodoodporną podszewkę. Całość mierzy 25x18x7cm (szer/wys/dno).
Pragnę również zwrócić Waszą uwagę na dopieszczone detale - uchwyty z dwukolorowych, plecionych rzemieni i ozdobne przeszycia ombre, które układają się w subtelne fale w dwóch głównych odcieniach. Zaszalałam ;-)
Mam nadzieję, że w kolejnych dniach będę mogła pokazać Wam następne dopieszczone "przydasie". Zaparaszam :-)
Basia
ps. Kosmetyczka powędrowała na aukcję na rzecz wrocławskiej Fundacji Lemura. Fundacja została założona przez jedną z naszych patchworkowych koleżanek. Jednym z obszarów działalności jest rozwój pasji u dzieci (warsztaty naukowe z mikroskopem), dorosłych (warsztaty szycia patchworków).
Komentarze
Prześlij komentarz