Miejski klimat zza oceanu. Kosmetyczka dla Nastolatki.

Pod koniec sierpnia pisałam o kolorowej "nerce" dla pewnej Nastolatki . Przy tej okazji wspomniałam, że w ramach tegoż prezentu szyłam również kosmetyczkę. W tym przypadku Ciocia (zamawiająca) dała mi "wolną rękę" w kwestii wyboru tkanin. W zasadzie zlecenie marzenie. Chociaż m uszę przyznać, że dopasowanie kompozycji pod przyszłą Właścicielkę było dla mnie wyzwaniem. Widziałam jedynie kilka zdjęć, poza tym wiedziałam jak ma na imię, ile ma lat, skąd pochodzi i gdzie mieszka. Tyle. Przeanalizowałam w sumie 3 projekty. Pierwszy, z sowami, już dawno "chodził" mi po głowie, jednak uznałam, że pasuje do kogoś dojrzalszego. Drugi, z Alicją, także mam w wyobraźni od dawna, jednak doszłam do wniosku, że do tej konkretnej Dziewczyny pasuje coś innego. Ostatecznie, słuchając intuicji, dobrałam wzory do informacji o przyszłej Właścicielce. Ciemnowłosa, z nostalgicznym spojrzeniem, piękna dziewczyna, z zamiłowaniem do soczystego różu.