Torebeczka dla Małej Kobietki :-)
Jakiś czas temu przygotowałam prezent, nazwijmy go powitalnym, dla pewnego maleńkiego Chłopczyka. Chłopczyk ten ma starszą siostrę. Postanowiłam więc, że i dla Niej przygotuję jakiś drobiazg. Na pewno znacie zwyczaj, zgodnie z którym idąc z podarunkiem do jednego dziecka, myśli się o drobiazgu, choćby symbolicznym, dla jego rodzeństwa.
To już Mała Kobietka. I choć nieco młodsza od mojej Gagatki, to z pewnością upodobania mają zbieżne. Uznałam, że ucieszy ją mała torebeczka.
Użyłam tkaniny w kolorowe serduszka i dodałam groszki na mocnym niebieskim tle.
Jak widać, to bardzo prosta forma. Narysowałam, wycięłam, usztywniłam kamelą z klejem, zszyłam. Dodałam podszewkę i długi pasek. Zapięłam napem.
Jest malutka - 10x18cm - ale spokojnie pomieści niezbędne drobiazgi, a nawet skarby ;-)
Jak dla mnie jest urocza i mam nadzieję, że przyszłej właścicielce również się spodoba.
I tyle na dziś. Taka szybka prezentacja. Następnym razem pokażę Wam nową nerkę dla nieco starszej Kobietki ;-)
Pozdrawiam Was i do zobaczenia.
Basia
ps. Tak, miały być jeszcze kotki, ale ostatecznie mi nie pasowały. Zamieszkają w innym projekcie.
To już Mała Kobietka. I choć nieco młodsza od mojej Gagatki, to z pewnością upodobania mają zbieżne. Uznałam, że ucieszy ją mała torebeczka.
Użyłam tkaniny w kolorowe serduszka i dodałam groszki na mocnym niebieskim tle.
Jak widać, to bardzo prosta forma. Narysowałam, wycięłam, usztywniłam kamelą z klejem, zszyłam. Dodałam podszewkę i długi pasek. Zapięłam napem.
Jest malutka - 10x18cm - ale spokojnie pomieści niezbędne drobiazgi, a nawet skarby ;-)
Jak dla mnie jest urocza i mam nadzieję, że przyszłej właścicielce również się spodoba.
I tyle na dziś. Taka szybka prezentacja. Następnym razem pokażę Wam nową nerkę dla nieco starszej Kobietki ;-)
Pozdrawiam Was i do zobaczenia.
Basia
ps. Tak, miały być jeszcze kotki, ale ostatecznie mi nie pasowały. Zamieszkają w innym projekcie.
Bardzo słodka torebka. Obdarowana na pewno z wielką radością będzie chowała w niej swoje skarby. Dobór materiałów i wykonanie, jak zawsze u Ciebie, perfekcyjne! Zaglądam, czytam i podziwiam. Pozdrawiam bardzo serdecznie, Basiu! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Jolu:-) Mam nadzieję, że się spodoba. A słyszałam, że wcześniejszy drobiazg (z tymi właśnie serduszkami) jest w ciągłym użyciu!
UsuńNo i serdecznie dziękuję za tak miłe słowa :-D Pozdrawiam równie serdecznie!
Świetna torebeczka, mała kobietka na pewno będzie zachwycona.
OdpowiedzUsuńDziękuję Wiolu :-) Mam taką nadzieję :-)
UsuńOch! Gdybym ja miała taką piękną torebeczkę trochę latek temu, to chodziłabym dumna jak paw :-)
OdpowiedzUsuńHaha :-) Szkoda, że ja trochę lalek temu nie umiałam sobie takiej uszyć ;-)
UsuńDziękuję Iwonko. A swoją drogą przypomniałaś mi właśnie, że znalazłam uszytą prawie dwa lata temu lalkę!
Uroczy drobiazg!
OdpowiedzUsuńTo prawda obdarować jedno dziecko pomijając drugi - nie godzi się!
Dziękuję Gosiu :-) Ot taki właśnie drobiazg zamiast czekolady ;-)
UsuńSpodoba się na bank! Jest róż, są serduszka! Nie ma innej opcji :)
OdpowiedzUsuńNo oby, oby :-) Choć przyznam, że w przypadku tej Panienki miejsce różu zajmuje niebieski. Stąd groszki :-) Ale serdeucha, wiadomo! No i jeszcze z ukrytymi biedronkami ;-) Dziękuję!
UsuńCześć :) gdzie kupiłaś ten piękny materiał w serduszka? Torebusia jest urzekająca :D
OdpowiedzUsuńCześć. Dziękuję bardzo :-) Tą tkaninę kupiłam w Cottonhill.pl. Niestety nie ma jej już :-( Ale jakbyś chciał/a poszukać w innych sklepach, to podaję nazwę Love Bug Navy Michael Miller.
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :-)